START Z WODY na windsurfingu - jak zrobić - nauka - kurs - szkolenie - błędy

Jeśli chcesz dowiedzieć się jakie są najczęstsze błędy we wszystkich omawianych przeze mnie manewrach windsurfingowych, kliknij w poniższą grafikę. Zostaniesz przeniesiony na dedykowana stronę www, gdzie otrzymasz informację, jak ściagnąć darmowy ebook zatytułowany "Omówienie błędów początkujących i zaawansowanych windsurferów - jak szybko i skutecznie stać się lepszym windsurferem".

Możecie nie potrafić robić zwrotów, ale jeżeli chcecie bezpiecznie pływać na małej desce (szczególnie w ślizgu) to koniecznie musicie nauczyć się startu z wody.

Poznałem kiedyś jednego windsurfera, który nie potrafił ani zwrotu na wiatr, ani zwrotu z wiatrem.  Jego sposobem na zwrot był start z wody.  Zapytałem, czemu nie nauczy się jednego ze zwrotów. Odpowiedział, że wystarczy mu start z wody i niczego więcej do szczęścia nie potrzebuje.

Jak prawidłowo zrobić start z wody?

Zasady są takie same jak przy starcie z plaży, z tym że nie mamy gruntu pod nogami J  Możemy ćwiczyć w ten sposób, że próbujemy startu z plaży z coraz głębszej wody aż po szyję, a potem nie mając już dna.

Polecam również wykorzystać kapok.  Pomaga unosić się na wodzie.  Jeżeli nie posiadamy kapoka i nie czujemy już dna, należy cały czas pracować nogami - machać nimi w wodzie.

Dlatego ten manewr jest tak męczący na początku.  Przydaje się dobra kondycja.

Najwięcej problemów sprawia uniesienie żagla nad wodę.  Zasada jego podnoszenia jest taka jak przy starcie z plaży.

Początkowe ustawienie: Deska dziobem w stronę wiatru, a żagiel masztem prostopadle do wiatru.  Podpływamy do masztu i chwytamy go.  Kierujemy żagiel masztem w stronę wiatru – podnosimy go - tak jak startuje samolot lub jakbyście chcieli nakryć się kocem - mniej więcej pod kątem 45 stopni.  Woda spływa z żagla, dzięki czemu unosi się on nad wodę.  Im wyżej złapiemy za maszt (tzn.  bliżej topu żagla), tym łatwiej będzie nam unieść pędnik nad wodę.  Szczególnie przydatna technika przy słabszym wietrze.

Po odklejeniu żagla od wody, schodzimy po maszcie w dół, aż do bomu. Tylną rękę kładziemy na bom.  Następnie przednią rękę (rękę masztową) przekładamy z masztu na bom - ręce na szerokość ciała.  Podpływamy pod rufę.  Żagiel nisko nad głową.  Zaczynamy odpadać deską naciskając poprzez bom i maszt na stopę masztu.   Ustawiamy deskę do półwiatru.  Otwieramy żagiel poprzez prostowanie rąk.

Pędnik kierujemy do przodu w stronę dziobu.  Czujemy ciąg w żaglu.  Kładziemy najpierw tylną nogę na rufę pomiędzy footstrapami blisko osi deski.  Uginamy nogę w kolanie, rufę podciągamy pod tyłek. Dajemy się wyciągnąć żaglowi nad wodę, cały czas kontrolując ciąg w żaglu.  Tylna ręka lekko wybiera żagiel.  Dostawiamy drugą nogę w momencie, gdy całe ciało znajduje się nad deską.

Jak już staniemy na desce i złapiemy równowagę, to luzujemy żagiel, by nas nie pociągnął do przodu.

Ćwiczymy to samo na drugim halsie.

Jeżeli jesteśmy zmęczeni próbami wyciągnięcia żagla z wody, możemy sobie pomóc i chwilę odpocząć kładąc tylną rękę na tylny footstrap i drugą ręką trzymać żagiel uniesiony nad głową.  W ten sposób można uspokoić oddech lub np.  poczekać na szkwał, który umożliwi nam wystartowanie z wody.

W warunkach słabowiatrowych, jak już wspominałem, ustawiamy sobie zestaw, wyciągając pędnik chwytając za top i schodząc po maszcie w dół do bomu.  Ręce trzymamy na bomie, gotowi do startu.

Teraz możemy zastosować następującą technikę.

Żagiel ustawiamy jak najbardziej do pionu i pomagamy sobie podciągając się na bomie. W momencie wchodzenia na deskę klatka piersiowa powinna być jak najbardziej wychylona do przodu.  Możemy wspierać się energicznymi ruchami rąk - tzw.  pompowaniem żagla. Można również pomagać sobie przednią nogą w wodzie - jej energicznymi ruchami

Zmiana halsu w trakcie startu z wody odbywa się na takich samych zasadach, jakie były opisane w filmie dotyczącym nauki startu z plaży. Jedyna różnica polega na tym, iż nie mamy gruntu pod nogami.

Kilka opcji ustawienia sprzętu po wpadnięciu do wody:

1.  Żagiel po zawietrznej, ale masztem do wiatru.

 Chwytamy jedną ręką za maszt, drugą za tylne footstrapy deski.  Za rufą przeciągamy żagiel i startujemy.

2.  Żagiel na nawietrznej lub zawietrznej, ale rogiem szotowym do wiatru.

 Przepływamy przed dziobem i chwytamy za maszt.  Obracamy zestaw aż żagiel będzie ustawiony masztem do wiatru.  Deska ustawia się dziobem pod wiatr.  Podnosimy żagiel z wody.  Możemy wystartować lub zmienić hals, przerzucając żagiel nad dziobem i kierując w stronę rufy.

3.  Żagiel topem do wiatru.

 Przeciągamy żagiel chwytając za maszt i ciągnąc z wiatrem.  Obracamy zestaw aż znajdziemy się masztem do wiatru.  Druga możliwość to podniesienie topu żagla i zejście w dół po maszcie aż do bomu, po czym możemy wystartować.

4.  Zanurzony żagiel rogiem szotowym pod wodą.

 Chwytamy za maszt i płyniemy w stronę wiatru.

5.  Deska rufą do wiatru

Unosimy pędnik, dopływamy do rufy, chwytamy ją i przepychamy z wiatrem. W sytuacji, gdy żagiel ustawiony jest rogiem szotowym na wiatr, możemy albo wystartować na tzw. fałszywym halsie, czyli rogiem szotowym do przodu, albo po chwyceniu jedną ręką za maszt i drugą za bom, wystawić żagiel rogiem szotowym na wiatr.

Kiedy wiatr zacznie przerzucać żagiel na drugi hals, puszczamy rękę z bomu i przenosimy ją na maszt.  Drugą ręką chwytamy żagiel za bom na drugim halsie.

Polecam przećwiczyć sobie wszystkie omówione warianty na płytkiej wodzie.  Rzucajcie żagiel wielokrotnie w różne strony.  Następnie próbujcie ustawić się do startu z wody.  Dzięki tym ćwiczeniom nie będziecie poświęcać czasu na myślenie o tym, jak by tu ustawić sobie żagiel.

Najczęstsze błędy

• Nieodpowiednie obciążenie stopy masztu poprzez nacisk na bom i maszt, co powoduje natychmiastowy skręt deski do wiatru
• Wchodzenie na pokład od strony tyłu deski a nie od boku
• Ustawienie deski na zbyt pełnym kursie, przez co po wskoczeniu na pokład, wiatr wyrywa nam żagiel z rąk
• Deska ustawiona za bardzo pod wiatr
• Zbyt mocne obciążenie pięty tylnej stopy lub położenie jej za bardzo na burcie deski, co powoduje nagły skręt deski pod wiatr i redukcję ciągu w żaglu
• Trzymanie przedniej stopy na desce razem z tylną.  Przednia stopa musi zostać do samego końca w wodzie.  Czasem da się tak wystartować. Zaawansowani nie będą mieli z tym problemu.  Ale na etapie nauki ćwiczcie start z wody kładąc wyłącznie tylną nogę na pokład deski
• Ciągnięcie żagla do góry przy próbie jego wyciągnięcia z wody.  Powoduje to przytopienie rogu szotowego i zanurzenie pędnika
• Zbyt szeroko ustawione ręce na bomie - ogranicza to możliwość uniesienia pędnika wysoko nad wodę
• Ugięte ręce przy starcie
• Zbyt ostro na wiatr ustawiona deska
• Obciążenie rufy deski przy chodzeniu na pokład bez dociążenia jednocześnie stopy masztu poprzez bom, czego konsekwencją jest wyostrzenie deski
• Zbyt gwałtownie podnieśliśmy żagiel, w wyniku czego pędnik nabiera bardzo dużo ciągu.  Często kończy się to przerzuceniem nas na drugą stronę - na zawietrzną

Warto byście manewr startu z wody poćwiczyli również na brzegu – na trenażerze.  Znacząco ułatwi Wam to ćwiczenia na wodzie.

Jest masa błędów, które kursanci popełniają podczas nauki windsurfingu. Aby je wyeliminować i zrobić szybkie postępy, dobrze jest ćwiczyć pod okiem profesjonalnego instruktora.

Na filmach pokazujemy jak wykonywać manewry prawidłowo, ale na kursie szybko wykryjemy Wasze błędy i je wyeliminujemy.

Zapraszam na nasze wyjazdy, gdzie nauczymy Was prawidłowo pływać na desce z żaglem.

Jeśli Ci się podobało, daj łapkę w górę i subskrybuj kanał. Będę również ogromnie wdzięczny, jeśli polecisz mój film swoim znajomym.

https://www.youtube.com/watch?v=iqIK3mkzyig

Dziękuję i pozdrawiam,

Krzysztof Lipiński Surfski. pl